O mnie

Zawsze fascynowały mnie zakładki „O mnie”. To pierwsze co czytam od deski do deski.

Mógłby zacząć tak:

mec. Arkadiusz Jóźwik – radca prawny, specjalizujący się w prawie medycznym, w zakresie działalności leczniczej i obsługi prawnej przedsiębiorców medycznych, ze szczególnym uwzględnieniem stomatologii.

Publicysta medyczny, publikujący m.in. do Gazety Lekarskiej, Medical Tribune Stomatologia, serwisów internetowych (www.dentonet.pl). Autor pierwszego i jedynego w Polsce bloga dla lekarzy stomatologów: prawodlastomatologow.pl. 

Pełnomocnik lekarzy w postępowaniach cywilnych, karnych oraz administracyjnych w sporach z Pacjentami oraz organami administracji państwowej (m.in.NFZ, ZUS, Sanepid, US). 

Prowadzący szkolenia z zakresu prawa medycznego dla lekarzy i lekarzy stomatologów.

Audytor placówek medycznych i programów do obsługi dokumentacji medycznej.

Doktorant w Katedrze Prawa Karnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. 

Poza wszystkim przedsiębiorca prowadzący Kancelarię Radcy Prawnego i gabinety stomatologiczne Nova Dent.

 

Mógłbym. To wszystko prawda, jednak brzmi jak z nekrologu… Nie chce jeszcze wisieć na nekrologu dlatego zacznę tak:

Jestem ludkiem, który łączy pracę zawodową w korporacji prawniczej z działalnością medyczną i przyjemnością z wykonanych projektów i wygranych spraw.

Tyle, tylko tyle i aż tyle.

Często słyszę pytania – co mecenas robi w dziedzinie usług  rynku stomatologicznego ? Skąd takie zainteresowania i doświadczenie ?

Wszystko przez kobiety!  Szczególnie jedna z nich.

Otóż jeszcze na studiach poznałem swoją żonę. I zaczęło się…

Ona…

–  lekarz, zafascynowana bez końca pacjentami, badaniami, postępami leczenia, wyzwaniami zawodowymi, tj. wszystkim tym, co winno pochłaniać medyka

Ja…

– prawnik, siedzący w przepisach, znający procedury, pilnujący papierków, szukający na wszystko podstawy prawnej i analizujący skutki każdego złożonego podpisu, a przede wszystkim jego braku

Ona…

– z podejściem jakoś to będzie przeplatanym z tezą „wszyscy tak robią

Ja…

– metodyczny, zapobiegliwy, przewidujący.

Połączyliśmy swoje siły i tak powstał kilka lat temu pierwszy nasz gabinet. Kasia zajmowała się stroną medyczną, ja wziąłem na siebie wszystkie urzędy (Sanepid, ZUS, skarbówkę, NFZ) oraz wszelkie papiery (dokumentację medyczną, zgody, polisy, umowy i milion innych kwitków).

Ja, jako ja od 2015r. jestem Radcą Prawnym. Praktykuję w Krakowie, tzn. tu mam siedzibę Kancelarii. Praktykuję jednak w całej Polsce.

Od czasów studiów co dzień stykam się ze środowiskiem lekarzy stomatologów  i wiem, że tak jak działalność lecznicza winna odpowiadać potrzebom adresatów, do których jest kierowana, tak rozwiązania w jej prowadzeniu winny być jak buty szyte na miarę – dopasowane indywidualnie do osób, które budują przyszłość swojej firmy.

Tylko osoby zdające sobie z tego sprawę mogą zbudować trwały, bezpieczny i efektywny biznes.

Prowadząc własny podmiot leczniczy w praktyce przeszedłem wszystkie możliwie ścieżki zmian, przekształceń, opinii, decyzji, cesji. Swoją wiedzę i doświadczenie nadal uzupełniam pracując na co dzień w Kancelarii, świadcząc pomoc dla podmiotów leczniczych.

Po co to robię ?

  1. Bo kiedy ja zaczynałem, nie miał kto mi pomóc, podpowiedzieć, doradzić. Nawet za pieniądze.
  2. Jestem przedsiębiorcą jak Ty i od wielu lat we własnej działalności oraz działalności moich Klientów poznaje ich problemy i potrafię przewidywać skutki ich działań.
  3. Wieloletnią pracą udało mi się zdobyć wiedzę, z którą chcę się teraz dzielić, a która może uchronić Cię od negatywnych konsekwencji i szeregu kłopotów.
  4. Wielu lekarzy stomatologów i podmiotów leczniczych nie zna swoich niekiedy podstawowych obowiązków i nie potrafi trafnie analizować sytuacji prawnej, w jakiej muszą funkcjonować, co często nie pozostaje bez konsekwencji.
  5. Wyznaję dewizę, że dzielenie się doświadczeniami, nie jest wynikiem głupoty odkrywania własnych kart i zdradzania swoich przepisów, ale budowania czegoś kapitalnie ważnego i deficytowego – kapitału społecznego.
  6. Wierzę, że kluczem do sukcesu jest wiedza i umiejętności jej wykorzystania, a pierwszego miliona wcale nie trzeba ukraść.
  7. Ostatnie, ale nie mniej ważne, bo zachęciła mnie moja żona – jak wiemy kobietom się nie odmawia. 

 

Prywatnie poświęcam czas wspominanej żonie – jedynemu dentyście, który potrafi znosić moje lęki przed fotelem stomatologicznym.

Mam wspaniałego syna Leona.

Mam sentyment do U2.

Fascynuje mnie proces powstawania wina.

Nienawidzę latać, zawsze wielbiąc w takim przypadku sklepy wolnocłowe…

Cenię uczciwość i przyzwoitość.

Pracuję wedle dewizy:

Sukces podejmowanych działań jest mierzony ilością poświęconego im czasu